Za nami kolejny turniej wielkoszlemowy. Przez ostatnie tygodnie na kortach w Paryżu odbywały się rozgrywki Roland Garros. Zarówno w singlu, jak i deblu, grali mężczyźni oraz kobiety. Nie obyło się bez kontrowersji, a sam turniej przyniósł mnóstwo emocji oraz multum ciekawych akcji oraz serwisów. Kto wygrał? Kto musiał obejść się smakiem? Podsumowujemy ostatnie tygodnie w tenisowym świecie French Open.
Nadal odpada w półfinale, Djoković drugi raz zwycięzcą Roland Garros
Rafael Nadal był nie do pokonania, jeżeli chodzi o rozgrywki na francuskich kortach. Zwyciężał w Paryżu 13 razy przez ostatnie 17 turniejów. W półfinale jednak zmierzył się z czarodziejem z Belgradu. Po wygraniu pierwszego seta, w bardzo łatwy sposób, Nadal mógł być pewien, że wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. Nastąpiło jednak przebudzenie Djokovicia i Serb ostatecznie wygrał ten mecz 3:1.
Po Nadalu, w finale Nole spotkał się z młodym Grekiem – Stefanosem Tsitsipasem. Przed meczem oczywistym faworytem wydawał się być Novak Djoković, inaczej jednak wyglądało to w trakcie spotkania. Podobnie jak w półfinale, Serb miał bardzo słaby początek, a gdy przegrywał 0:2, porażka wydawała się nieunikniona. Jednak w grze Tsitsipasa widoczne zaczęło być zmęczenie, co zauważył Serb. Ostatecznie Djokoviciowi udało się wygrać 3:2 i zdobyć 19 tytuł turnieju wielkoszlemowego, zbliżając się tym samym do reszty stawki (Federer – 20, Nadal – 20). Wkrótce kolejne turnieje wielkoszlemowe, o tym jak przebiegać będzie rywalizacja, przeczytasz tutaj: https://sport.betfan.pl.
Krejcikova mistrzynią, zarówno w singlu, jak i w deblu
Czeszka może być naprawdę zadowolona z tego co osiągnęła na kortach w Paryżu. W ciągu parunastu dni na korcie pojawiała się niemal codziennie, rozgrywając aż piętnaście spotkań. Była w wyśmienitej formie i nie pozostawiała złudzeń swoim przeciwniczkom. W finale po bardzo ciekawym pojedynku pokonała Anastasije Pawluczenkową 2:1. Awansowała tym samym o 18 pozycji w rankingu WTA, obecnie zajmuje 15 miejsce i nie zapowiada się, aby tu miała się zatrzymać.
Krejcikova także świetnie poradziła sobie w parze. W duecie ze swoją rodaczką – Kateřiną Siniakovą, wygrały Roland Garros w damskim deblu. Nie obyło się bez kontrowersji.W trakcie decydującego etapu meczu, Krejcikova pokazała inny niż prawidłowy ślad po uderzeniu piłki przy linii przez parę Linette/Pera. Tenisowi eksperci uważają, że zdobywczyni tytułu zrobiła to z premedytacją. W finale czeski duet zmierzył się ponownie z polsko- amerykańską parą, tym razem Świątek/Sands. Po łatwym spotkaniu, Krejcikova i Siniakova wygrały 2:0 i zdobyły tytuł French Open.
Męski finał debla bez niespodzianki, zwycięski duet Herbert/Mahut
Po arcyciekawym pojedynku najlepszych dwóch par tego turnieju, Francuzi okazali się lepsi od Kazachów i w finałowym pojedynku wygrali wynikiem. 4:6, 7:6 (7-1), 6:4. Nicolas Mahut i Pierre-Hugues Herbert byli blisko porażki, gdy w drugim secie przegrywali 4:5. Andriej Gołubiew i Aleksandr Bublik byli blisko sprawienia dużej niespodzianki, jednak to francuska para po raz drugi w historii Roland Garros zwyciężyła w deblu.
Polki nie zostawiły plamy, bardzo dobry turniej w wykonaniu Świątek i Linette
Na tym turnieju polski akcent trwał aż do finału, gdzie doszła Iga Świątek w parze z Bethanie Mattek-Sands. Satysfakcjonujący wynik osiągnęła także Linette w parze z Perą, z którą doszła do półfinału debla. Obie pary polsko-amerykańskie zostały pokonane przez zwycięski duet Krejcikova-Siniakova. W singlu Iga uległa w ćwierćfinale w pojedynku z Marią Sakkari, zaś Magda została pokonana w 1/16 w meczu z tunezyjką Ons Jabeur.
