W sobotę Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu zamieniło się w prawdziwą stolicę mody. Piękne modelki, wizażyści, projektanci i około 320 niezwykłych kreacji. Królowały niecodzienne kroje, futra i koronki, a statuetka dla najlepszego projektanta powędrowała do Huberta Pelca.
Hasłem tegorocznego Fashion Week w Mielcu było „6 zmysłów”, w nawiązaniu do 6 edycji tego wydarzenia. Pokaz otworzył występ Kaena, rapera pochodzącego z Sanoka, który zaśpiewał utwór „Zbyt wiele”. Muzyk zaprezentował autorską kolekcję ubrań marki Alterego, debiutując tym samym w roli projektanta. W pokazie konkursowym udział wzięło dwudziestu projektantów, którzy łącznie przygotowali około 320 wyjątkowych kreacji na nadchodzący sezon.
– Mielecki pokaz mody jest konkursem, który ma wypromować młodych twórców. Początkowo przewidziany był tylko dla podkarpackich projektantów, ale z czasem zyskał miano ogólnopolskiej imprezy – twierdzi Ilona Jankowska, reżyser i pomysłodawczyni imprezy.
Mielec Fashion Week 2016. Fot. Tadeusz Poźniak
Zdaniem jury, na tytuł „Projektanta Mielec Fashion Week 2016” zasłużył Hubert Pelc, który otrzymał roczne stypendium w Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie, tablet, smartfon i nagrody rzeczowe. „Wyróżnienie Mielec Fashion Week 2016” otrzymała Patrycja Bryszewska, która dostała maszynę do szycia, aparat fotograficzny i wsparcie finansowe w kwocie 500 złotych. Projektantka Agata Rudyk została wyróżniona przez Targi Mody Poznań Fashion Fair i tym samym została zaproszona do udziału w pokazie podczas Targów. Tytuł „Przyjaciel Mielec Fashion Week 2016” za dotychczasową współpracę otrzymał dziennikarz radia Leliwa Tomasz Łępa oraz właściciele Hotelu i Restauracji Atena Mielec – Piotr i Janusz Mazur.
Na zakończenie, zmysły widzów rozpalił pokaz subtelnej bielizny marki Alexandra Lace.
Mielec Fashion Week od samego początku cieszy się dużym zainteresowaniem, zarówno publiczności jak i branży. Jednak jak zapowiedziała inicjatorka imprezy, Ilona Jankowska, była to ostatnia edycja tego wydarzenia. – Nie oznacza to jednak, że całkowicie rezygnujemy z tego pomysłu. Impreza będzie się odbywać, ale pod inną nazwą i w innym formacie – dodaje Jankowska.