Ekstrakty z kwiatów malwy czarnej będą głównym składnikiem innowacyjnego peelingu opracowywanego przez zespół naukowy pod przewodnictwem dr Katarzyny Gaweł-Bęben, dyrektora Laboratorium Hodowli Komórek i Tkanek WSIiZ w Rzeszowie. Kosmetyk zostanie wzbogacony o naturalne składniki aktywne o właściwościach antyoksydacyjnych, łagodzących i rozjaśniających skórę.
We współczesnych czasach coraz większą popularnością cieszą się kosmetyki ekologiczne, produkowane na bazie naturalnych, bezpiecznych dla skóry składników aktywnych. Innowacyjną recepturę takiego kosmetyku – peelingu do twarzy z ekstraktem z kwiatów malwy czarnej opracowuje zespół naukowy z Katedry Kosmetologii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
W peelingu oprócz kwasów kosmetycznych wykorzystany zostanie ekstrakt z kwiatów malwy czarnej – rośliny od dawna uprawianej w Polsce, głównie w celach ozdobnych – mówi dr Katarzyna Gaweł-Bęben.
Zawarty w kosmetyku ekstrakt z kwiatów malwy czarnej swoją oryginalną barwę zawdzięcza wysokiej zawartości antocyjanów, mających właściwości antyoksydacyjne, łagodzące i uszczelniające naczynia krwionośne. Dodatkowo przypisuje się im działanie regeneracyjne oraz rozjaśniające skórę.
– Cechą charakterystyczną antocyjanów jest ich niska stabilność w roztworach wodnych, zwłaszcza o pH obojętnym lub zasadowym. Pierwszym celem naszego projektu jest więc opracowanie metodyki ekstrakcji antocyjanów z kwiatów malwy czarnej w taki sposób, aby uzyskać ich wysokie stężenie i jak najdłużej zachować ich stabilność i korzystne dla skóry właściwości. W ten sposób uzyskamy składnik aktywny o właściwościach złuszczających naskórek i dodatkowych właściwościach pielęgnacyjnych – wyjaśnia dyrektor Laboratorium Hodowli Komórek i Tkanek WSIiZ.
Dzięki pieniądzom otrzymanym od Podkarpackiego Centrum Innowacji, ma szansę na zmianę pomysłu, popartego dotychczas jedynie wynikami kilku pilotażowych eksperymentów, w gotowy produkt kosmetyczny, którego skuteczność i bezpieczeństwo działania zostaną poparte dowodami naukowymi.
– W ramach projektu wykonane zostaną wszystkie badania niezbędne do wprowadzenia produktu na rynek. Dzięki wsparciu PCI będziemy mogli również zgłosić nasz produkt w Urzędzie Patentowym, co ze względu na dynamiczny rozwój branży kosmetycznej ma duże znaczenie praktyczne – dodaje Katarzyna Gaweł-Bęben.