Wacław Kochanowicz przenosi na płótno wspomnienia z dzieciństwa. Są to nie tylko sceny rodzajowe czy pejzaże, ale przede wszystkim konie, które szczególnie sobie upodobał. Te i wiele innych prac artysty będzie można zobaczyć na wystawie „Cały ja”, której wernisaż odbędzie się w najbliższy piątek, 9 sierpnia w Jarosławskim Ośrodku Kultury i Sztuki. Ekspozycja czynna dla zwiedzających do 29 sierpnia.
– Moje prace nie biorą się z przypadkowych pomysłów. Chcę pokazać, jak wyglądało życie zaraz po wojnie – mówi Wacław Kochanowicz, malarz. – Wiele osób starszego pokolenia dziękuje mi za to, że swoją twórczością pozwalam powrócić im do dawnych, zapomnianych czasów.
W dorobku artystycznym malarza z Pruchnika znajduje się prawie 200 prac. Przedstawiają najczęściej sceny rodzajowe, pejzaże, konie i martwą naturę. Charakteryzuje je realizm i dbałość o szczegóły. Wszystkie powstają przy pomocy olejnych farb.
Miłośnicy malarstwa sztalugowego będą mogli obejrzeć obrazy malarza w piątek, 9 sierpnia w Jarosławskim Ośrodku Kultury i Sztuki. Podczas wernisażu wystawy zatytułowanej „Cały ja” artysta zaprezentuje prace inspirowane naturą, a wśród nich znajdzie się m.in: „Chwila wytchnienia”, „Kompozycja pachnąca łąką”, „Zapach jesieni” oraz „Ku słońcu”. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 17. Sama ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 29 sierpnia.
Fot. Materiały prasowe.
***************
Wacław Kochanowicz – urodził się w 1945 roku w Pruchniku. Od najmłodszych lat każdą wolną chwilę poświęca na malowanie obrazów. Aktualnie zajmuje się malarstwem sztalugowym. Tematy swoich prac czerpie z lat zapamiętanych z dzieciństwa, dlatego inspiruje się przede wszystkim przyrodą. Wiele jego obrazów trafiło do prywatnych zbiorów w Polsce, Francji, Kanadzie, Chorwacji czy Stanach Zjednoczonych.