Iga Świątek, najlepsza rakieta świata ogłosiła, że w 2023 roku przeczytać przynajmniej 12 książek. – Chcę motywować samą siebie do tego, żeby czytać jak najwięcej, bo czytanie pozwala mi utrzymywać równowagę między moim życiem a pracą. Chcę też dzielić się z Wami tą pasją i zachęcać do tego, żeby czytać więcej – napisała w mediach społecznościowych znakomita tenisistka.
Iga zapowiedziała, że możemy się w tym roku spodziewać "krótkich recenzji przeczytanych książek" oraz konkursów mających zmotywować do czytania. Wyznała też, że w 2022 roku przeczytała 20 książek. W tym roku zamierza przeczytać minimum 12 tytułów.
Kiedy nie mam czasu na czytanie, to czuję, że nadszedł moment, żeby trochę wyluzować. Brak czasu na czytanie to znak, że robię za dużo. A ono naprawdę oczyszcza mój umysł” – przyznała tenisistka w felietonie dla BBC Sport.
„Uwielbiam dotyk papierowej książki na palcach, ale używam też Kindle’a. Przez wiele lat powtarzałam sobie: 'nie, powinnam czytać 'prawdziwe’ książki, a nie wersje elektroniczne’. Ale potem, przez te wszystkie podróże, noszenie tylu książek stało się zbyt trudne” – dodała.
Czasami, za poradą swojej psycholożki Darii Abramowicz, lekturę niektórych tytułów musi odłożyć, żeby nie wpłynęły na jej kondycję psychiczną podczas zawodów. W 2021 roku podczas US Open Świątek czytała „Przeminęło z wiatrem”. Psycholożka monitorowała postępy w lekturze, żeby tenisistka nie doszła do zakończenia książki przed meczem, bo była pewna, że Iga za bardzo się wzruszy. Na czas gry musiała też odłożyć książki George’a Orwella, bo wymagałyby przemyślenia wielu ważnych, życiowych kwestii, a nie byłoby to najlepszym sposobem na relaks. Oczywiście po tego typu lektury Świątek sięga po zawodach. Przeczytała m.in. „Zabić drozda” Harper Lee, biografię Michelle Obamy, „Kopalnię talentów” Rasmusa Ankersena czy zbiór esejów „21 lekcji na XXI wiek”.
W 2022 roku, przed turniejem French Open, tenisistka polecała m.in. "Morderstwo w Orient Expressie" Agaty Christie. – Bardzo szybko się czyta – mówiła.