Reklama

Kraków

Spadające liście – co z nimi robić? Na pewno nie palić

źródło: krakow.pl / opracowanie PG
Dodano: 13.11.2023
Zdjęcie: Benjamin D. Esham / Wikimedia Commons
Zdjęcie: Benjamin D. Esham / Wikimedia Commons
Share
Udostępnij

Liście – dla wielu nieodłączny element jesiennej przyrody, ale dla niektórych, w szczególności właścicieli działek i ogrodów, mogą być corocznym kłopotem. Niepotrzebnie. Tym, którzy zastanawiają się co z nimi zrobić, podpowiadamy.

Warto pamiętać, że w Krakowie obowiązuje zakaz palenia liści oraz innych odpadów zielonych.

Straż Miejska Miasta Krakowa przypomina również, że za spalanie odpadów grozi kara grzywny do 5 tys. , a w postępowaniu mandatowym do 500 zł.

Można jednak skorzystać z odbioru zielonych odpadów od mieszkańców, który oferowany jest bezpłatnie i odbywa się według ustalonego harmonogramu, który można sprawdzić na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.

Liście w mieście

Na miejskich terenach zielonych w Krakowie zarządzanych przez Zarząd Zieleni Miejskiej liście nie są grabione w jednakowy sposób.

Jesienne grabienie liści wykonywane jest na terenach osiedlowych i w pasach drogowych, czyli w miejscach, gdzie jest to konieczne głównie ze względów bezpieczeństwa.

Natomiast w krakowskich parkach i na większości skwerów liście pozostają na trawnikach do wiosny. Część z nich ulegnie rozkładowi, wzbogacając glebę w substancje organiczne. Część stworzy naturalne warunki dla małych zwierząt.

Ekosfery

W Krakowie już od kilku lat funkcjonują tzw. ekostrefy – miejsca utrzymywane w stanie naturalnym, dzikim z ograniczonymi do minimum zabiegami naturalnymi.

W tych miejscach liście nie będą grabione również wiosną i pozostaną tam aż do chwili naturalnego rozkładu, gdyż stanowią one część naturalnego procesu zachodzącego w przyrodzie.

Nie używamy dmuchaw!

Generują hałas, zanieczyszczają powietrze spalinami z silnika, ale także używając dmuchaw do liści, wzbijamy w powietrze wtórny pył pochodzący z rur wydechowych czy startych opon, który osiadł na chodnikach i ulicach.

Z tego powodu Zarząd Zieleni Miejskiej podpisuje umowy z wykonawcami o zakazie ich używania na terenach miejskich. Jeśli wykonawca nie zastosuje się do tych zapisów, umowa przewiduje nałożenie kar.

W terenach prywatnych kwestię używania dmuchaw do liści reguluje Uchwała Nr XXV/373/20 Sejmiku Województwa Małopolskiego w sprawie Programu ochrony powietrza. Zgodnie z jej zapisami zakaz stosowania dmuchaw obowiązuje w przypadku występowania 2 lub 3 stopnia zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza. Osoba łamiąca ten zakaz popełnia wykroczenie z art. 332 ustawy Prawo ochrony środowiska.

Liście – pożyteczny materiał ogrodnika

Z opadłych liści można na działce zrobić miejsce do zimowania dla jeży lub dla innych małych zwierząt, które zamieszkują nasz ogród.

Warto wiedzieć, że wśród odpadłych liści zimują także biedronki i wiele pożytecznych owadów, będących sprzymierzeńcami naszych ogrodów. Liście to także świetny materiał, którymi możemy przykryć kwiatowe rabaty, aby użyźnić podłoże, w których rosną.

Jeśli mamy dużo liści, możemy też przygotować tzw. ziemię liściową. Można ją zrobić na dwa sposoby: albo w osobnym kompostowniku, albo w workach. Szczegółowe przepisy znajdują się na portalach ogrodniczych.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy