Reklama

Kraj

MZ przekazało do konsultacji publicznych nowelizację rozporządzenia dot. aborcji

Aleksandra Kiełczykowska / PAP
Dodano: 11.03.2024
Fot. PAP/Albert Zawada
Warszawa, 26.09.2023. Siedziba Ministerstwa Zdrowia Warszawie, 26 bm. (az/ibor) PAP/Albert Zawada
Fot. PAP/Albert Zawada Warszawa, 26.09.2023. Siedziba Ministerstwa Zdrowia Warszawie, 26 bm. (az/ibor) PAP/Albert Zawada
Share
Udostępnij

Ministerstwo Zdrowia przekazało w poniedziałek do konsultacji publicznych projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Projekt dotyczy wykonywania przez szpitale świadczeń zakończenia ciąży.

Projektowana nowelizacja rozporządzenia nakazuje, by świadczeniodawca tak zorganizował udzielanie świadczenia u siebie na miejscu, by przynajmniej jeden z lekarzy mógł wykonać zabieg, który ratuje życie lub zdrowie kobiety.

“Na skutek nadużywania przez część lekarzy tzw. klauzuli sumienia kobiety niejednokrotnie nie mogą skorzystać z przysługującego im prawa do legalnego zabiegu przerwania ciąży” – zaznaczono w uzasadnieniu.

Zgodnie z proponowaną nowelizacją, świadczeniodawca realizujący umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na udzielanie świadczeń w zakresie “ginekologia i położnictwo”, w przypadkach, gdy zakończenie ciąży jest dopuszczalne przepisami prawa, jest zobowiązany do wykonywania świadczeń zakończenia ciąży.

Projekt przewiduje, że świadczenie to ma zostać wykonane “w miejscu udzielania świadczeń, niezależnie od powstrzymania się przez lekarza wykonującego zawód u tego świadczeniodawcy od wykonania świadczenia, z powołaniem się na klauzulę sumienia”.

Resort w projekcie wprowadza również karę umowną w wysokości do 2 proc. kwoty zobowiązania wynikającego z umowy, za każde stwierdzone naruszenie wprowadzanego zobowiązania.

W projekcie nowelizacji znajduje się również przepis, umożliwiający rozwiązanie umowy w części albo w całości, bez zachowania okresu wypowiedzenia w przypadku naruszenia przez szpital nałożonego obowiązku.

Czytaj także: Marek Sowa: do debaty nad projektami aborcyjnymi trzeba było doprowadzić wcześniej, nie zwlekać

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy