Nie odrzucałbym referendum w sprawie aborcji – powiedział w poniedziałek w Studiu PAP Aleksander Kwaśniewski. Zdaniem byłego prezydenta powrót do kompromisu aborcyjnego będzie rozwiązaniem niewystarczającym i trzeba na ten temat rozmawiać w koalicji rządzącej.
“Obawiam się, że oczekiwania środowisk kobiecych, które bardzo mocno poparły koalicję 15 października, idą dalej. Powrót do kompromisu aborcyjnego to będzie rozwiązanie niewystarczające i niezadowalające” – mówił w poniedziałek w Studiu PAP Aleksander Kwaśniewski.
Zdaniem byłego prezydenta trzeba zacząć o tym rozmawiać, rozumiejąc różnicę zdań w koalicji.
“Tematu nie da się przemilczeć ani zamieść pod dywan. On jest, poglądy powinny zostać wyrażone” – podkreślił były prezydent.
Pytany o możliwe referendum w sprawie aborcji, Kwaśniewski mówił, że “nie odrzuca kwestii referendum jako ostatecznej instancji do podjęcia decyzji, ale przedtem należy się Polsce i Polakom poważna debata w tej kwestii”.
“Mam silne przekonanie, że powrót do aborcyjnego kompromisu z początku lat 90. dzisiaj nie zostanie zaakceptowany” – dodał.
W piątek premier Donald Tusk w wywiadzie dla TVN24, TVP i Polsatu News zapowiedział, że KO złoży swój projekt, który daje prawo do bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia ciąży, z pewnymi warunkami. “Ponieważ nie przekonałem marszałka Hołowni i wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, by zaakceptowali projekt legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży, więc będziemy się starali go przegłosować w Sejmie” – powiedział premier.
O zapowiadany przez szefa rządu projekt, PAP zapytała marszałka Sejmu. Szymon Hołownia odparł, że odniesie się do projektu, gdy go zobaczy.
“Wielokrotnie mówiliśmy, że powrót do status quo, do tego, co było przedmiotem kompromisu, który wielu nie zadowalał, jest (…) pierwszym krokiem, który na tej drodze można by zrobić” – powiedział. Jak dodał, “tej ustawy najprawdopodobniej nie zawetuje (prezydent) Andrzej Duda”.