Istnieje możliwość powstania osuwisk spowodowanych tak wysokim poziomem wód oraz rozlewaniem się rzek i zbiorników – podał w niedzielę główny geolog kraju Krzysztof Galos.
„Sprawdzamy zagrożenie osuwiskami. Państwowa Służba Geologiczna na bieżąco monitoruje sytuację. Istnieje możliwość powstania osuwisk spowodowanych tak wysokim poziomem wód oraz rozlewaniem się rzek i zbiorników” – powiedział Krzysztof Galos, podsekretarz stanu w MKIŚ i główny geolog kraju, na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Katowicach.
Geolog wyjaśnił, że osuwiska zwykle pojawiają się 3 do 6 dni po przejściu fali kulminacyjnej, “ale już mamy sygnały o powstaniu pierwszych takich niebezpieczeństw”.
Zagrożenie osuwiskami pojawia się przede wszystkim na obszarach, na których tygodniowa suma opadów osiągnie wartość 150 mm na metr kwadratowy lub więcej. Zagrożenie może utrzymać się przez kolejne dni po ustaniu opadów deszczu. Co więcej nawet niewielkie opady deszczu mogą uaktywnić osuwiska.
Państwowy Instytut Geologiczny podkreślił w komunikacie, że osunięcia mogą być bardzo dynamiczne, jak i bardzo powolne. Należy się również spodziewać osuwisk o charakterze erozyjnym, które powstaną w wyniku podcięcia zboczy przez wezbrane rzeki i potoki. Wszystkie przypadki mogą stanowić zagrożenie dla ludzi i powodować straty materialne.