W naszych czasach naznaczonych niesłychaną przemocą przyjmijmy Dzieciątko z Betlejem jako jedynego Zbawiciela człowieka i świata, źródło prawdziwego pokoju – powiedział w homilii podczas pasterki w poznańskiej katedrze metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Hierarcha zaapelował również, by wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny szukali rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych.
Abp Gądecki przypomniał, że betlejemska noc – dzięki narodzinom Jezusa, Syna Bożego – przyniosła ze sobą zbawienie całej ludzkości. „Natomiast dzisiejsza, obecna noc, przepełnia nas ogromną wdzięcznością, bo oto podczas tej Eucharystii przychodzi do każdej i każdego z nas osobiście Chrystus w postaci chleba i wina” – powiedział.
„Podczas tej nocy – wraz z Maryją – zatrzymujemy się w zdumieniu przed żłóbkiem, w którym leży Dzieciątko, zadziwieni wobec nieogarnionej dobroci i łaskawości Boga. Niech to zdumienie sprawi, iż wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny – w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem i własnym sumieniem – otworzą swoje umysły i serca na pojednanie” – powiedział.
„Niech szukają rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych. Plus ratio quam vis. Rozum znaczy więcej niż siła” – dodał abp Gądecki.
Metropolita poznański nawiązał też do obecnej, trudnej sytuacji na świecie.
„W naszych czasach naznaczonych niesłychaną przemocą – na Ukrainie, w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i Afryce – przyjmijmy Dzieciątko z Betlejem jako jedynego Zbawiciela człowieka i świata, bo nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni. Przyjmijmy Niemowlę z Betlejem jako niewyczerpane źródło prawdziwego pokoju, którego tak bardzo pragnie każde ludzkie serce” – powiedział.
W trakcie homilii przypomniał również historię wprowadzenia żłóbka do liturgii Kościoła.
„Był początek grudnia 1223 r., gdy św. Franciszek zatrzymał się w maleńkim miasteczku Greccio, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Rzymu. Greccio należało wówczas do Jana Velity. Jemu właśnie Franciszek polecił przygotować żłóbek, zwołać braci i okoliczną ludność. Kilku braci przebranych za pasterzy adorowało pusty żłóbek. Gdy jednak do żłóbka zbliżył się Franciszek, niektórzy zobaczyli w nim leżące Dzieciątko, które jakby budziło się ze snu. Mały Jezus poruszył się i wyciągnął rączki do świętego Franciszka a on wziął je w ramiona i ukazywał ludziom. Ludzie stojący przed żłóbkiem nie wiedzieli czy śnią, czy też wszystko dzieje się na jawie” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zaznaczył, że wszędzie i w jakiejkolwiek formie jest wykonany, żłóbek mówi nam o miłości Boga, który stał się dzieckiem, aby nam powiedzieć, jak blisko jest każdego człowieka, niezależnie od stanu, w którym się on znajduje. Jak dodał rocznica 800-lecia szopki św. Franciszka w Greccio przypomina nam, że nie możemy się zadowolić tradycyjnymi szopkami.
„Musimy przygotować dla Jezusa inną szopkę; kołyskę dla Jezusa w naszym sercu. Trzeba, aby Chrystus zamieszkał przez wiarę w naszych sercach. Otwórzmy przed Nim drzwi naszego serca. Niech w chłodzie tego świata poczuje ciepło naszej miłości i naszą szczerą wdzięczność” – powiedział.
Metropolita poznański powiedział również, że z okazji tej rocznicy – do 2 lutego 2024 r., czyli święta Ofiarowania Pańskiego – można uzyskać odpust zupełny, nawiedzając kościół obsługiwany przez franciszkanów i modląc się przed ustawionym tam żłóbkiem.