Jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, wielokrotnie nagradzana w Polsce i za granicą, została ambasadorką programu prowadzonego przez Fundację "Bliźniemu Swemu…" na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, niosącego pomoc bezdomnym i najuboższym. Grażyna Torbicka, siłą swojej marki osobistej, jako pierwsza przyłączyła się do akcji "Okruszek" odbierając w czwartek w Rzeszowie zaszczytną szarfę ambasadora. W miejscu nieprzypadkowym, bo to właśnie w Rzeszowie od wielu już lat odbywają się charytatywne aukcje dzieł sztuki, z których dochód przekazywany jest na rzecz podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
– Bądź dobra jak chleb – mówił Emil Jurkiewicz, prezes Fundacji "Bliźniemu Swemu…" na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, wręczając Grażynie Torbickiej szarfę z napisem "Pomagam", co jak podkreśliła dziennikarka, jest dla niej wyróżnieniem, radością, ale i dużym zobowiązaniem.
Tym samym "Okruszek", czyli internetowa forma zabiegania o pomoc dla najuboższych w ramach Fundacji "Bliźniemu Swemu" rozpoczęła swoją medialną kampanię, tym skuteczniejszą, że na jej czele stanęła jedna z najlepszych i najbardziej lubianych dziennikarek.
Grażyna Torbicka. Fot. Tadeusz Poźniak
Pierwsze efekty już są – w ostatnich 2 miesiącach internetową stroną "Okruszka" odwiedziło ponad 100 tys. osób, a kolejne firmy i osoby prywatne włączają się w pomoc najbardziej potrzebującym. Rośnie też siła i popularność "Okruszka" na portalach społecznościowych. I jeśli pomaganie stanie się modne, tym lepiej.
Program prowadzi Fundacja „Bliźniemu Swemu…” na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, które to Towarzystwo było pierwszą zarejestrowaną w 1981 r., pozarządową organizacją dobroczynną, zajmującą się pomocą bezdomnym. Do dziś pracuje poprzez 63 koła i prowadzi w całym kraju 130 placówek: świetlice i ochronki dla dzieci, schroniska, noclegownie, łaźnie, ogrzewalnie, domy stałego pobytu, jadłodajnie. Towarzystwo i Fundacja aktywnie działają na rzecz wychodzenia z bezdomności, realizując ogólnopolskie projekty pomocy i integracji społecznej wykluczonych, co szczególnie ważne dzisiaj, kiedy to wizerunek bezdomnego znacznie różni się od tego sprzed ponad 100 lat.
Spotkanie, w trakcie którego Grażyna Torbicka odebrała szarfę Pierwszego Ambasadora "Okruszka", stało się też okazją do dyskusji o Społecznej Odpowiedzialności w Biznesie i wykorzystaniu marki osobistej, czyli potencjału znanych osób do promowania rzeczy ważnych z punktu widzenia społecznego. Tym bardziej, że CSR zazwyczaj kojarzony z działalnością korporacji, coraz częściej staje się też codziennością małych i średnich firm, choć może nie zawsze jest ona tak zdefiniowany i profesjonalnie realizowany jak w międzynarodowych spółkach z dużym kapitałem.
– Najważniejsza jest chęć pomagania – mówiła Beata Butwicka, szefowa projektu "Biznes dla Okruszka". A to jest w zasięgu każdego biznesu i każdego z nas.
Grażyna Torbicka wspominając swoje początki współpracy z Fundacją "Bliźniemu swemu…" wspomniała o projekcie "Talerz Miłosierdzia" tejże fundacji, który wsparła już kilka lat temu i o którym pamięta, bo symboliczny "talerz" stałe się w jej domu talerzem wigilijnym stawianym dla nieoczekiwanego gościa. – Dlatego "Okruszek" to nie zawsze musi być pomoc materialna, czasem może to być wyciągnięcie ręki, wysłuchanie, spojrzenie w oczy – mówiła.
Od lewej: Marta Mizera, Emil Jurkiewicz, Grażyna Torbicka. Fot. Tadeusz Poźniak
W Akcji Charytatywnej "Okruszek" znalazł się też jeszcze jeden rzeszowski akcent – szarfę ambasadora opracowała rzeszowska projektantka mody, Marta Mizera. Jej kolorystyka jest zgodna z symboliką barw "Okruszka" i dominuje w niej brąz jako symbol ubóstwa oraz złoto nawiązujące do bogactwa. Wszyscy kolejny ambasadorzy akcji będą dekorowani takimi samymi szarfami jak ta Grażyny Torbickiej z pracowni Marty Mizery.
