Reklama

Biznes

Czy Podkarpaciu umkną miliony euro? Trwa walka o wskaźniki

Redakcja
Dodano: 23.01.2018
37406_marsz
Share
Udostępnij

Na półmetku budżetu Unii Europejskiej przyjętego na lata 2014-2020, przyglądamy się, jak Podkarpacie radzi sobie z realizacją zadań i wykorzystaniem przyznanych pieniędzy. Z przedstawionego przez władze województwa raportu wynika, że większość funduszy już została rozdysponowana. Sytuacja jest dobra, ale istnieje możliwość, że nie wszystko uda się wykorzystać.

Podkarpacie ma powody do zadowolenia. Region jest na 4. miejscu, jeśli chodzi o wydatkowanie pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego. Do końca 2017 roku podpisano umowy, w których wartość dofinansowania z UE obejmuje 51 proc. kwoty przyznanej województwu podkarpackiemu. W tym programie region ma do dyspozycji w sumie 2,1 mld euro, czyli ok. 9 mln zł (zależnie od kursu euro w danym momencie).

– Do tej pory wprowadziliśmy do systemu i zostało zawarte w podpisanych umowach, czyli zakontraktowane ponad 4,5 mld złotych. Jest to wartość wkładu środków europejskich, a wiemy, że ten poziom dofinansowania projektów wynosi średnio około 80 procent, wiec tę kwotę należałoby zwiększyć i na pewno przekracza ona już 5 mld złotych – powiedział marszałek podkarpacki Władysław Ortyl podczas konferencji prasowej w poniedziałek, 22 stycznia br. – Ten czas wdrażania do tej pory był bardzo intensywny. W 2018 roku chcielibyśmy zakontraktować kolejny 1 miliard złotych.  Podkarpacie naprawdę będzie wielkim placem budowy, a ten rok będzie dla Podkarpacia czasem inwestycji w instytucjach samorządowych, w szpitalach, na uczelniach oraz oczywiście inwestycji w przedsiębiorstwach. To są wielkie strumienie  środków, które realnie uruchamiają gospodarkę.

Dobrze przedstawia się także sytuacja wykorzystania przez Podkarpacie Funduszy Europejskich z innych programów niż RPO. Województwo jest liderem w ilości projektów realizowanych z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. To w chwili obecnej 183 projekty o wartości 1,6 mld zł, z  czego niemal 1,1 mld zł to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Jeśli chodzi o Program Operacyjny Inteligentny Rozwój, z którego korzystają firmy, to z kwotą 352 mln zł przyznanego wsparcia Podkarpacie plasuje się na 2. miejscu w Polsce, tuż za województwem mazowieckim.

W zbiorczym zestawieniu, przedstawiającym łączną kwotę dofinansowania z Funduszy Europejskich zakontraktowaną do końca 2017 r., z różnych programów, przez regiony, miasta i instytucje w całej Polsce, województwo podkarpackie zajęło 14. miejsce. Najwięcej pieniędzy zakontraktowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w dalszej kolejności PKP Polskie Linie Kolejowe SA, Bank Gospodarstwa Krajowego, miasto Warszawa. Jeśli chodzi o województwa,  od Podkarpacia lepsza była tylko Wielkopolska.

Ale kontraktacja to jedno, a rozliczenie i rzeczywiste wykorzystanie unijnych pieniędzy to drugie.

– Dlatego w tym roku będzie nas absorbowała sprawa płatności i certyfikacji zakontraktowanych już funduszy – przyznał marszałek Ortyl, dodając, że to będzie decydowało o tym, czy wykonamy tzw. rezerwę wykonania i zyskamy dostęp także do puli pieniędzy „zamrożonej” na czas osiągnięcia odpowiednich wskaźników. Musimy certyfikować, czyli potwierdzić wydanie ok. 2 mld zł z RPO. – Jeśli chodzi o certyfikację, to jesteśmy na 7. miejscu wśród polskich województw, a więc też nie jest źle – uspokajał Władysław Ortyl.

– Do dyspozycji zostało nam tak naprawdę już niewiele. Trzy czwarte środków już zostało udostępnionych w dotychczasowych naborach wniosków. Nabory planowane na 2018 rok to 12 proc. alokacji. Będą jeszcze nabory w latach kolejnych, ale na zdecydowanie mniejsze kwoty –  informował Wojciech Magnowski, dyrektor departamentu Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym UMWP. Przyznał, że dla wykorzystania pieniędzy z RPO wyzwaniem w 2018 będzie zasada N + 3, czyli złożenie do Komisji Europejskiej wniosków o płatność w kwocie, jaką mamy osiągnąć do końca 2018 roku, czyli 292 mln euro. Jeśli będzie mniej, to różnicę bezpowrotnie tracimy. – Ale już pod koniec 2017 roku ten wskaźnik osiągnęliśmy na poziomie 90 proc. Nasze prognozy wskazują, że sytuacja jest bezpieczna, co w innych województwach wcale nie jest takie pewne – dodał dyrektor Magnowski. Drugi wskaźnik, który zdecyduje o zabsorbowaniu maksymalnej kwoty z UE, to tzw. rezerwa wykonania. Chodzi o to, że 6 proc. alokacji m.in. dla RPO zostało zamrożonych i dostęp województwo zyska do nich dopiero po osiągnięciu odpowiednich wyników rzeczowych i finansowych. – Ale jeśli w którejś z „osi” tych wskaźników się nie osiągnie, zamrożona kwotę można przenieść do innej – uspokajał dyrektor Magnowski. – Te 6 proc. w RPO to ok. 127 mln euro we wszystkich osiach priorytetowych. Podejmujemy wysiłek, by we wszystkich wskaźniki spełnić. To ogromne wyzwanie. Mam nadzieję, ze za rok będę mógł zrelacjonować, że to się udało i rezerwa 127 mln euro została odmrożona.

Nabory zaplanowane na 2018 rok

Do końca 2018 r. planowane jest ogłoszenie kolejnych 38 naborów wniosków o dofinansowanie projektów w trybie konkursowym, na łączną kwotę dofinansowania w wysokości 1 098 000 000 PLN.

W ramach EFRR będą to nabory :

–  Oś priorytetowa I. Konkurencyjna i innowacyjna gospodarka – 4 nabory na 215 mln PLN.

–  Oś priorytetowa III. Czysta energia – 4 nabory na 99 mln PLN.

–  Oś priorytetowa IV. Ochrona środowiska naturalnego i dziedzictwa kulturowego – 4 nabory 110 mln PLN.

–  Oś priorytetowa V. Infrastruktura komunikacyjna – 1 nabór na 17 mln PLN.

– Oś priorytetowa VI. Spójność przestrzenna i społeczna – 1 nabór na 162 mln PLN.

Z kolei w ramach EFS w 2018 roku planowane są nabory :

– Oś priorytetowa VII. Regionalny rynek pracy – 8 naborów 264 mln PLN.

– Oś priorytetowa VIII. Integracja społeczna – 12 naborów 146 mln PLN.

– Oś priorytetowa IX. Jakość edukacji i kompetencji w regionie – 4 nabory 85 mln PLN.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy