Misja Katar będzie jedną z najważniejszych w karierze kapitana reprezentacji Polski. "Lewy" po raz drugi weźmie udział w mistrzostwach świata. Wraz z kolegami z drużyny spróbuje zmazać plamę po rosyjskim czempionacie, gdzie zajęli ostatnie miejsce w grupie. Teraz jednak mają nadzieję na awans do fazy pucharowej, a poprowadzić ich do tego ma napastnik FC Barcelony, dla którego będzie to szansa na zapisanie się w historii polskiej piłki. Czy Robert Lewandowski dobrze zaprezentuje się podczas mundialu?
Turniej w Rosji był rozczarowaniem zarówno dla piłkarzy, jak i kibiców znad Wisły. Po udanym Euro 2016 apetyty rosły w miarę jedzenia. Wygranie grupy eliminacyjnej tylko utwierdziło opinię publiczną, że kadrę stać na osiąganie dobrych rezultatów. Ówczesny mundial okazał się jednak koszmarem dla zespołu kierowanego przez Adama Nawałkę, który stracił szanse na cokolwiek, przegrywając dwa pierwsze spotkania. Pokonanie Japonii w meczu, z polskiej perspektywy, o honor nieznacznie poprawiło nastroje, gdyż celem był awans, a nie uplasowanie się na 4. lokacie.
Robert Lewandowski czeka na gole
Biało-czerwoni w 2018 roku zdobyli tylko dwie bramki. Golkiperów rywali pokonali Grzegorz Krychowiak oraz Jan Bednarek, co oznacza, że Robert Lewandowski zakończył turniej bez ani jednego trafienia. Co więcej, kapitan reprezentacji, dla którego był to wówczas pierwszy mundial, wciąż nie zaznał smaku strzelenia gola w spotkaniu tej rangi. 34-latek w Katarze być może po raz ostatni stanie przed szansą na dołączenie do grona piłkarzy, którzy trafiali do siatki w meczach rozgrywanych w ramach mistrzostw świata. Nie samo jednak podreperowanie swojego licznika będzie celem dla polskiego napastnika, który przede wszystkim zamierza poprowadzić drużynę do sukcesu.
Biorąc pod uwagę stan posiadania polskiego futbolu, będzie nim awans do fazy pucharowej turnieju. Aby to się ziściło, Lewandowski nie może być jedynym zawodnikiem, który weźmie odpowiedzialność za grę na swoje barki. Muszą to zrobić również pozostali piłkarze, wspierając kapitana, który jest zależny od ich gry. Jeżeli nie będzie on otrzymywał żadnych podań w pobliżu bramki rywali, nie wpisze się na listę strzelców, a zatem zmniejszą się szanse na korzystny wynik dla reprezentacji Polski. Ta jest bowiem uzależniona od dobrej dyspozycji zawodnika, który zajął 4. pozycję w tegorocznym plebiscycie France Football.
Nadzieja w Zielińskim
Lewandowski jest w znakomitej formie, do czego zresztą przyzwyczaił do lat. We wszystkich rozgrywkach klubowych w sezonie 2022/23 zdobył 18 bramek, a także zanotował 4 asysty. Na tej podstawie można byłoby wysnuć wniosek, że "Lewy" podczas mundialu będzie błyszczał. Ba, może nawet weźmie udział w wyścigu o koronę króla strzelców turnieju. W kadrze jednak panują inne warunki do gry dla niego niż w klubie, gdzie może liczyć na podania od takich graczy jak Ousmane Dembele, Pedri, Raphinha czy Ansu Fati. W barwach narodowych liczba piłkarzy, którzy mogą mu dostarczyć ostatnie podanie, jest o wiele skromniejsza. Sam defensywny styl preferowany przez Czesława Michniewicza sprawia, że Lewandowski ma mniejsze pole do popisu.
Musi on bowiem uczestniczyć w grze obronnej, aby pomóc zespołowi w osiągnięciu pozytywnego rezultatu. Jednego z najlepszych snajperów świata nie rozlicza się jednak tylko i wyłącznie za poczynania w pressingu czy destrukcji. Oczekuje się od niego goli, więc są one niezbędne, aby uznać, że mistrzostwa świata dla kapitana kadry były w pełni udane. Pomóc mu w realizacji tego celu może Piotr Zieliński, który jest w życiowej dyspozycji.
Pomocnik SSC Napoli ma na swoim koncie już 7 asyst, a w klasyfikacji opublikowanej na przełomie października i listopada przez portal "Squawka" zajmuje pozycję lidera wśród graczy, którzy stwarzają najwięcej sytuacji bramkowych w przeliczeniu na 90 minut gry (4,09). Jeśli "Zielu" chociaż w połowie będzie w stanie równie efektywnie obsługiwać "Lewego" tak, jak kolegów z klubu, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że Robert Lewandowski dobrze zaprezentuje się podczas mundialu, bo nie przywykł do marnowania sytuacji do strzelenia gola.
W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.
Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018
