Pokaz mody „Tribute to Black” Basi Olearki był jednym z najważniejszych, a na pewno najpiękniejszym wydarzeniem na Wieczorze VIP, który zwieńczył pierwszy dzień Kongresu i Targów TSLA EXPO 2018. Specjalnie na tę okazję rzeszowska projektantka przygotowała 30 stylizacji, które są kwintesencją jej modowych poszukiwań oraz oddają hołd czerni, którą Basia Olearka kocha i która obecna jest na wszystkich jej pokazach. Jednocześnie można się zastanowić, co łączy świat mody i motoryzacji? Zaskakująco dużo, bo na pewno miłość do piękna i dążenie do perfekcji.
Czarne jest piękne, chciałoby się powiedzieć, a w przypadku Basi Olearki, najpiękniejsze. Czerń jest obecna we wszystkich jej kolekcjach i temu kolorowi jest bezwzględnie wierna, choć nie unika odważnych połączeń chociażby z błękitem, brązem, złotem i srebrem.
– Kocham czarny kolor. Jest seksowny, tajemniczy, wielowymiarowy, a jednocześnie elegancki i zmysłowy. Nie sposób go nie zauważyć – mówi projektantka. – „Tribute to Black” to 30 damskich i męskich sylwetek, w wieczorowym, ale nie tylko, wydaniu. Swego rodzaju kwintesencja mojego spojrzenia na modę, która uwodzi mnie odkąd pamiętam.
W piątkowy wieczór goście, który obecni byli w G2A Arena mogli zobaczyć, jak pięknie czerń komponuje się bardzo różnymi fasonami i materiałami. Były seksowne sukienki z frędzlami, skórzanymi kwiatami, ale i… nie zabrakło przezroczystości, które są znakiem rozpoznawczym Basi Olearki. Na pewno zwracała uwagę różnorodność kreacji. Od seksownych, ale grzecznych sukienek o długości do kolan, którym szczypty zadziorności dodawały dekolty, po bardzo odważne propozycje, gdzie dominowała skóra i prześwity. Jak zawsze w kolekcjach projektantki nie zabrakło kombinezonów, które wielbi i w którym sama wystąpiła na zakończenie piątkowego pokazu. Tym razem w pięknej plisowanej odsłonie. Były spódnice, bluzki i oczywiście propozycje dla panów, czyli niebanalne spodnie i marynarki.
Fot. Tadeusz Poźniak
Kolekcja „Tribute to Black” była już ósmą w dorobku Basi Olearki, która wcześniej prezentowała: "Summer Snow", "The Bright Side of life", "Rdza", "Kia My Way", "Punk" oraz „Harmony" i „West”. Wszystkie one są też potwierdzeniem modowej osobowości projektantki, która grzeczna w swoich propozycjach nie jest, ale zawsze zależy jej na podkreśleniu osobowości kobiety, wydobyciu seksapilu, przy jednoczesnym zachowaniu subtelności i kobiecości.
Rzeszowianka konsekwentnie buduje swoją markę i pokazy mody organizuje już od 2010 roku, a od 3 lat co roku proponuje co najmniej dwie kolekcje w różnych miejscach, w różnych stylach, ale nie powielając wcześniejszych pomysłów. – Mam ogromną radość z tworzenia mody – przyznaje Basia Olearka. – Wytyczam sobie cele i podążam do nich we własnym tempie oraz na swoich zasadach.
Najważniejsza jest kreacja i spotkanie z drugim człowiekiem. Moda to dla mnie coś więcej, niż tylko ubrania. Każdy pokaz to coś więcej, niż tylko spotkanie towarzyskie, zależy mi na inspirowaniu zdarzeń kulturalnych, integrowaniu środowisk twórczych i to się dzieje. Budujemy tożsamość Rzeszowa, tworzymy platformę do dialogu tak różnych środowisk, że niekiedy sama jestem zaskoczona. Ale radość jest jeszcze większa, gdy z tych spotkań rodzą się kolejne wartościowe rzeczy i niecodzienne przedsięwzięcia. Wszystko to nie byłoby jednak możliwie, gdyby nie zaangażowanie Marty Lebiody i Pawła Olearki, którzy od lat są dla mnie największym wsparciem.
Basia Olearka i Paweł Olearka. Fot. Tadeusz Poźniak
W trakcie Wieczoru VIP na TSLA EXPO 2018 po raz kolejny udowodniła, jak niecodziennie i ciekawie potrafi łączyć różne estetyki. Jej „Tribute to Black” stało się nie tylko pięknym, ale i inspirującym motywem spotkania świata mody oraz motoryzacji.
Atrakcją wieczoru w CWK G2A Arena w Jasionce był też pokaz torebek Ladybuq Art Studio oraz biżuterii marki Giorre. Modelki uczesał Salon Maniewski, zaś ARTDECO zadbało o makijaże. Wydarzenie wsparli również: EXPRESS Bank Spółdzielczy w Rzeszowie oraz Design Format.
(1).jpg)
