Samorząd Brzozowa chciałby, aby w tym mieście powstała podstrefa mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej. Wygospodarował już tereny, jest też nawet pierwsza firma zainteresowana inwestowaniem w podstrefie.
Na przyszłą podstrefę brzozowski samorząd chce przeznaczyć 18 hektarów. Są to tereny położone w samym Brzozowie (dwa kompleksy nieruchomości przy ul. Bohaterów II Wojny Światowej, na przejętych przez miasto dawnych sadach Ośrodka Hodowli Zarodowej,) oraz 0,8 ha we wsi Górki. Wszystkie działki należą do samorządu. Teren w Brzozowie ma uchwalony Plan Zagospodarowania Przestrzennego, w którym przewidziano ulokowanie tam przemysłu i usług, a także farm fotowoltaicznych. Po drugiej stronie ma być budowana oczyszczalnia ścieków dla wsi Przysietnica oraz Brzozowa. Większość terenu jest uzbrojona.
Szacuje się, że przygotowanie terenu pod przyszłe inwestycje może kosztować nawet kilkanaście mln zł. Brzozowski samorząd chce je pozyskać z unijnych programów.
Inwestowaniem w strefie jest już zainteresowana pierwsza firma – ArtGos, producent wyrobów z tworzyw sztucznych.
Zgodę na powstanie w Brzozowie podstrefy mieleckiej SSE musi wydać Rada Ministrów. Potrzebne są także opinia zarządu województwa i zgoda rady gminy. Brzozowscy radni mają zająć się tym tematem na najbliższej, sierpniowej sesji.
Samorząd Brzozowa ma nadzieję, że powstanie podstrefy ożywiłoby miejscowy rynek pracy – bezrobocie w powiecie brzozowskim wynosi 21 proc. i jest jednym z najwyższych na Podkarpaciu.
