Panele słoneczne, instalacja fotowoltaiczna i stanowisko do ładowania samochodów elektrycznych – w Parku Naukowo-Technologicznym AEROPOLIS mocno oszczędzają na energii. Zarządzająca parkiem Rzeszowska Agencja Regionalnego S.A. dba o zieloną energię i ekologię, dlatego od czterech lat wodę w inkubatorze ogrzewają panele słoneczne, a od grudnia 2015 roku na 110 zadaszonych miejscach parkingowych funkcjonuje instalacja fotowoltaiczna, która dziennie wytwarza 1 MW energii. AEROPOLIS jest jedynym parkiem w Polsce, w którym można za darmo naładować samochód elektryczny.
–
Projekty unijne winny dbać o zieloną energię i ekologię, dlatego w inwestycjach powinny być stosowane takie rozwiązania, które powodują oszczędności w zużyciu energii. Właśnie dlatego
w 2012 roku na dachu Inkubatora Technologicznego zostały zamontowane panele słoneczne. Ponieważ projekt, który realizowaliśmy, trwał długo – osiem lat, a my mieliśmy oszczędności, gdyż poszczególne zadania inwestycyjne zrealizowane zostały za mniejszą wartość niż pierwotnie szacowaliśmy, zastanawialiśmy się, co jeszcze warto by było dzięki nim zrobić w
Parku Naukowo-Technologicznym AEROPOLIS. Tak
pojawił się pomysł car portów, czyli zadaszonych parkingów dla samochodów z możliwością ładowania samochodów elektrycznych – tłumaczy Barbara Kostyra, wiceprezes
RARR S.A.
Ciepła woda dzięki panelom słonecznym
W 2012 roku na dachu Inkubatora Technologicznego w Jasionce zamontowane zostały panele słoneczne.
– Dwie baterie słoneczne podgrzewają wodę od wiosny do późnej jesieni, do takiej temperatury, że nie używamy pieców do podgrzewania wody ani podgrzewaczy elektrycznych. Oczywiście, są takie wyjątkowe dni w lecie, gdy przez kilka dni nie świeci słońce i wtedy musimy podgrzać wodę. W zimie natomiast woda jest podgrzewana przez panele do poziomu, który pozwala zużyć mniej energii do jej ogrzania – tłumaczy Krzysztof Rajkowski, koordynator Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego. – Oszczędności są naprawdę spore.
Prąd na własny użytek = niższe koszty najemu
W grudniu 2015 roku przy inkubatorze zadaszono panelami fotowoltaicznymi 110 miejsc parkingowych – 30 przed budynkiem IT i 80 przed IT 1. Na zadaszeniu jednego miejsca znajduje się 12 paneli fotowoltaicznych. Uzyskiwana z nich energia w całości jest wykorzystana na potrzeby własne (energii wytworzono dotychczas tyle, że dzięki niej samochód elektryczny mógłby przejechać 46 tys. km)
– Ponieważ wiat jest 55 – po jednej na dwa stanowiska parkingowe, łącznie zamontowano 1320 paneli, każdy o mocy 114 watów. Daje to moc 150 kW. Jest to energia stała, więc żeby zamienić ją na energię prądu przemiennego, stosowane są inwertery. Umieszczone są w specjalnych skrzyniach niedostępnych dla osób postronnych, zabezpieczonych przed działaniem czynników atmosferycznych, wilgoci itd. Inwertery fotowoltaiczne przekazują energię do instalacji elektrycznej, która poprzez stację transformatorową jest rozsyłana do rozdzielni i na budynki Inkubatora Technologicznego wraz z halami produkcyjnymi IT i IT1 – mówi Krzysztof Rajkowski. – Szacujemy, że dziennie będziemy w stanie wytworzyć 1 MW energii, ale pełne dane będziemy mieć po roku. Liczymy, że w lecie instalacja dostarczy nam 50 procent energii z całego roku.
Panele fotowoltaiczne okazały się bardzo potrzebne w Inkubatorze, którego budynek główny jest na dużej powierzchni przeszklony. Mimo że użyte szkło elewacyjne jest wysokiej klasy termicznej, w naszych warunkach klimatycznych i tak szybko się nagrzewa. Dlatego w pracy klimatyzatorów wykorzystywana jest właśnie energia uzyskana z paneli fotowoltaicznych.
Instalacja fotowoltaiczna kosztowała ok. 5 mln zł. – Warunkiem wykorzystania pieniędzy unijnych na instalację fotowoltaiczną, która wcale nie była tania, było zapewnienie, że oszczędności z uzyskanej energii słonecznej, przekażemy na rzecz naszych najemców, czyli będziemy pomniejszać ich koszty pobytu i użytkowania – dodaje Barbara Kostyra.
Stanowisko do ładowania samochodów elektrycznych
Przy inkubatorze znajduje się także stanowisko do ładowania pojazdów elektrycznych, w którym każdy może naładować samochód za darmo. – Jeżeli w przyszłości okaże się, że jedno stanowisko nie wystarcza, zrobimy kolejne – mówi Krzysztof Rajkowski. – Na razie stanowisko wykorzystywane jest sporadycznie, ponieważ w regionie jest bardzo mało tego typu samochodów, ale myślimy perspektywicznie.