Tym razem rzeszowski sportowiec wskoczył na budynek Taipei 101 w Tajwanie. W niedzielę, 22 marca, w 2 godziny i 12 minut pokonał 3139 schodów. Dla trialowca było to najtrudniejsze dotychczas wyzwanie, ze względu na wysokie i bardzo strome schody.
Taipei 101 do 2010 roku był najwyższym na świecie budynkiem, który Discovery Chanel uznał za jeden z „Siedmiu cudów inżynierii”. Krystian najpierw wskoczył na 52 piętro, następnie zjechał widną i pokonał jeszcze 91 pięter. Meta była na tarasie widokowym 390 metrów nad ziemią. Herba musiał wskoczyć na budynek dwa razy, ponieważ dopiero to gwarantowało mu rekord. Do tarasu widokowego jest 2008 schodów, a trialowiec chciał, żeby liczba pokonanych stopni przekroczyła 3000.
Wyczyn rzeszowianina był medialnym wydarzeniem w Tajwanie. Jego zmagania filmowało 9 stacji telewizyjnych, 3 wozy satelitarne oraz dziennikarz agencji prasowej Associated Press.
To już dziesiąty taki wyczyn Krystiana Herby. Wskakiwał już na drapacze chmur w Polsce, Austrii, Niemczech, Hiszpanii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Chinach i Australii, a ma już plany na kolejny rekord. Następnym wyzwaniem będzie Willis Tower w Chicago, który ma 108 pięter i jest najwyższym budynkiem do linii dachu w Ameryce Północnej.
