Już drugi weekend grudnia rzeszowianie cieszyć się będą świątecznie oświetlonym miastem i tak będzie aż do końca stycznia 2017 r. Jeśli na coś można narzekać, to na mało grudniową, bezśnieżną pogodę, bez której bożonarodzeniowe ozdoby już nie mają takiego uroku. Zwłaszcza, że tym roku na ulicznych latarniach sporo jest nowych świątecznych wzorów, a na Rynku stanęła 15-metrowa choinka.
W ubiegłym roku ratusz wydał na świąteczne oświetlenie 600 tysięcy złotych (zimą 2014/2015 zapłacił 100 tysięcy złotych więcej). Wykonała je firma z podwarszawskiego Piaseczna. W tym roku do przetargu zgłosiły się dwie firmy: z Gliwic i Piastowa. Wygrała firma z Piastowa, której miasto zapłaci 790 tysięcy złotych.
Oświetlone zostały Rynek, ulice 3 Maja, Kościuszki, Grunwaldzka, Jagiellońska, Marszałkowska, Cieplińskiego, Asnyka, Słowackiego, a także pl. Farny i Śreniawitów, most Zamkowy oraz wiadukty Tarnobrzeski i Śląski. Nie ma w tym roku ozdób na ulicy Dąbrowskiego, ale światełka rozbłysły na ul. Hetmańskiej i Mickiewicza. Zawisły m.in. światełka w kształcie żyrandoli, komet, prezentów, aniołów, natomiast drzewa przyozdobiono punktami świetlnymi.