Reklama

Kraj

POLLOGHUB w Jasionce pod Rzeszowem funkcjonuje i zapewnia wsparcie dla broniącej się Ukrainy

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej
Dodano: 26.03.2025
Foto: Wizyta szefa MON w bazie wojskowej w Jasionce / Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej
Share
Udostępnij

26 marca br. w Jasionce pod Rzeszowem, Władysław Kosiniak – Kamysz wicepremier, minister obrony narodowej odwiedził polskich i norweskich żołnierzy służących w POLLOG HUB.

– Zacznę od wielkich podziękowań, bo jest ze mną pan ambasador Królestwa Norwegii, są przedstawiciele Sił Zbrojnych Norwegii, ale przede wszystkim jest 120 norweskich żołnierzy, którzy ze swoimi systemami obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, systemami, które chronią polskie niebo i pomagają dostarczać sprzęt na Ukrainę. Wojska norweskie są obecnie od kilku miesięcy w Polsce, ponieważ zmienił się charakter misji, którą prowadzimy w Jasionce w Rzeszowie. Ta misja trwa od drugiego dnia wojny. W drugim dniu ataku pełnoskalowej wojny Rosji na Ukrainę rozpoczęło się działanie POLLOGHUBU w Jasionce, Centrum Logistycznej Pomocy dla Ukrainy – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami w Rzeszowie.

– Cieszę się bardzo, że wszystko wróciło do normy. Po decyzji Stanów Zjednoczonych odebrałem też meldunek dotyczący transportu sprzętu amerykańskiego i innych państw sojuszniczych. 45 państw do tej pory donowało sprzęt, czyli przekazywało sprzęt dla Ukrainy. To jest pomoc militarna i pomoc humanitarna. Bardzo jesteśmy wdzięczni za tę pomoc, bo ona jest też w interesie Polski, polskiego bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że pomoc dla walczącej Ukrainy to jest odruch ludzki, to jest takie cywilizacyjne nasze prawo i obowiązek wspierać tych, którzy walczą o swoją wolność, o swoją niepodległość. Chronią swoje dzieci, chronią swoje terytorium, chronią swoją przestrzeń do życia

– zaznaczył wicepremier W. Kosiniak-Kamysz.

W ramach wsparcia materialnego Ukrainy, Polska przy wsparciu USA utworzyła centrum logistyczne POLLOGHUB w Rzeszowie, gdzie spływa pomoc z całego świata. Stąd m. in. sprzęt wojskowy przesyłany jest na Ukrainę. Szacuje się, że ponad 80% donacji wojskowych dla partnera ukraińskiego przeszło przez Polskę.

Szef MON podkreślił, że z czasem zmienił się zakres i charakter działań związanych ze wsparciem funkcjonowania POLLOGHUB przez sojuszników.

– To jest ogromne przedsięwzięcie, to jest ogromny wysiłek dla wszystkich państw, które chronią Jasionkę, chronią Podkarpacie, chronią Polskę, chronią transporty. Zaangażowanie przez długi okres na pełnych obrotach wszystkich żołnierzy to jest wysiłek dla Sił Zbrojnych, dla polskich Sił Zbrojnych, dla naszych sojuszników. (…) Są też tutaj Amerykanie, są żołnierze Republiki Federalnej Niemiec ze swoimi Patriotami. Oni przejęli ochronę, właśnie z Norwegami, nad przestrzenią powietrzną. Wspierani jesteśmy przez inne nacje, które mają swoich przedstawicieli, dają to wsparcie. Do tej pory to były relacje bilateralne, szczególnie relacje ukraińsko-amerykańskie z ogromnym wsparciem Polski, Brytyjczyków, innych państw. Od momentu decyzji szczytu NATO, to już nie relacje bilateralne, tylko ustanowiono nową misję NSAT-U. Misję NATO, która dowodzi przekazywaniem sprzętu na Ukrainę, czyli zabezpieczeniem logistycznym, dowodzi trenowaniem, szkoleniem żołnierzy ukraińskich oraz nabywaniem umiejętności operacyjnych na czas już powojenny dla armii ukraińskiej. Te trzy główne zadania stoją przed nowym dowództwem, nową operacją NATO, operacją zabezpieczenia logistycznego, treningu oraz budowania zdolności wojsk ukraińskich

– zaznaczył wicepremier.

Czytaj także:

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy