Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

Jeśli trzeba, pojadę na Ukrainę bronić jej suwerenności

A A A
Aneta Gieroń

Dodano: 20-03-2014

fot. Tadeusz Poźniak

fot. Tadeusz Poźniak

Z Marianną Jarą, Ukrainką od ponad 20 lat zamieszkałą w Sanoku, członkinią zarządu głównego „Związku Ukraińców w Polsce”, nauczycielką języka ukraińskiego, rozmawia Aneta Gieroń

Aneta Gieroń: Marianno, od ponad 20 lat mieszkasz w Sanoku, masz polskie obywatelstwo, ale jak zawsze podkreślasz jesteś Ukrainką, bo Ukraina jest jak matka i tylko jedna, a Polska choć kochana, to „matką chrzestną” dla Ciebie. Co czujesz w ostatnich dniach, gdy oglądasz, co się dzieje na Ukrainie? Gdy Władimir Putin ogłasza przyłączenie do Rosji Krymu, który przecież jest integralną częścią państwa ukraińskiego?
 
Marianna Jara: W takich chwilach w sercu i głowie każdego Ukraińca, nieważne, czy jest on na terenie Ukrainy, czy gdziekolwiek indziej na świecie, rodzi się bunt i niezgoda na działania Rosji  w naszym kraju. Ukraina jest państwem z ustalonymi granicami, nikt nie ma prawa o tym zapominać. W ostatnich dniach na Ukrainie bardzo dużo znajomych mężczyzn, młodych dziewczyn, także kobiet w średnim wieku mobilizują się do wojska jako ochotnicy. My Ukraińcy ani teraz, ani w przyszłości nie zgodzimy się, by nasza ojczyzna była po kawałku rozrywana. Jeśli trzeba będzie, pojadę na Ukrainę i przyłączę się do broniących jej suwerenności oraz niezależności. 
Reklama
 
Ukraińcy są zmęczeni, ale i mocno zdeterminowani. W ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat to już trzecia rewolucja, jaka toczy się na Ukrainie. Pierwsza była w 1991 roku, kiedy powstawało wolne państwo Ukraina, w 2004 roku przeżywaliśmy Pomarańczową Rewolucję, na przełomie 2013 i 2014 roku Euromajdan. Na przekór wszystkiemu ciągle wierzymy w zwycięzco demokratycznych mechanizmów na Ukrainie, choć przyznaję, że od kilku dni czuję ogromną trwogę. Boję się, że zagrożenie wojną na Ukrainie jest  bardzo realne. Dla mnie Krym na dzień dzisiejszy jest w rękach nie Rosji, ale Kremla. Czym innym są prawdziwi Rosjanie, których jest wielu i którzy są dobrymi, uczciwymi ludźmi oraz chrześcijanami, czym innym są politycy i ich imperialne zapędy.
 
Marianno, pochodzisz z Zachodniej Ukrainy, ze wsi Hrabowiec położonej ledwie 150 kilometrów w linii prostej od granicy polsko-ukraińskiej. Mówię o tym, bo gdy kilka lat temu byłam na Krymie uderzyła mnie rosyjskość tego miejsca. W urzędach, szkołach mówiono po rosyjsku, a na każdym kroku wyczuwało się lekceważenie i ignorancję tego, co ukraińskie. Czy Ukraińcy ze wschodu i zachodu są bardzo podzieleni w swoim myśleniu i postrzeganiu rzeczywistości na Ukrainie?
 
To co mówisz jest świetnym przykładem ukraińskiej tolerancji i rosyjskiego szowinizmu. Po 1991 roku, gdy Ukraina odzyskała niepodległość, nikt z Krymu nie wyrzucał Rosjan, którzy po II wojnie światowej zjeżdżali tam z całego ZSRR. Oni sami też nie kwapili się do powrotu do Rosji, wygodnie się im żyło i pracowało na ciepłym i pięknym Krymie, a proszę pamiętać, że półwysep to tak naprawdę ziemia od wieków zamieszkała przez Krymskich Tatarów, których reżim przez lata wysiedlał, a na ich miejsce byli przywożeni Rosjanie, bardzo często komuniści. Przez ostatnie 22 lata Ukraina utrzymywała Krym i obchodziła się z półwyspem z największą atencją. Pamiętam jak wiele lat temu jako dziecko byłam z mamą na wakacjach na Krymie i do pani w sklepie zwróciłam się po ukraińsku. Była zaszokowana, gdy ekspedientka odrzekła: „Dziecko, a ty po ludzku nie umiesz mówić?! 
Reklama
Trudno o bardziej wymowny przykład. Jednocześnie chcę podkreślić, że to nie język rosyjski jest winien temu, co dzieje się na Ukrainie, zwłaszcza, że to piękny język, tak samo jak tradycji i kultura rosyjska. Ukraińcy i Rosjanie mają bardzo wiele wspólnego, ale przede wszystkim jesteśmy różnymi narodami i bardzo żałuję, że ktoś nie chce tego uszanować. Dla nas Ruski, to nie „rosyjski”, ale Ukrainiec, potomek Rusi Kijowskiej, a Rosjanin to obywatel moskiewskiego państwa.
 
Może w tym właśnie jest problem, bo wiedza przeciętnego Polaka, albo Europejczyka o Ukrainie jest bardzo mizerna. 
 
Historia Ukrainy jako państwa jest długa, sięgająca jeszcze Rusi Kijowskiej i Rusi Halickiej. Problem w tym, że my przez wieki walczyliśmy o odzyskanie niepodległości i choć na mapie Europy nie było państwa Ukraina, to naród ukraiński istniał, tworzył swoją kulturę, tradycję, chronił język.
 
Tożsamość ukraińska jest tak samo mocna w Ukraińcach pochodzących z Tarnopola, albo Łucka, jak i wśród mieszkańców Doniecka, czy Charkowa na wschodzie Ukrainy?
 
Zarówno na wschodzie jak i na zachodzie Ukrainy są Ukraińcy bardzo mocno utożsamiający się ze swoją ojczyzną, ale na pewno dają o sobie znać historyczne podziały, kiedy wschodnia Ukraina znajdowała się pod panowaniem Rosjan. Polacy pod zaborami byli tylko 123 lata, a Ukraińcy ponad 300 lat, to nie zostało bez śladu na naszym narodzie. 
 
Obawiasz się, że wizja wojny na Ukrainie staje się coraz bardziej realna?
 
Bardzo się tego boję. Na Ukrainie mieszka moja córka, wnuki, moja mama, siostry i wiem, że oni wszyscy, także ja, na pewno będziemy walczyć o wolną Ukrainę.
 
Tylko, czy wystarczy tej wiary i entuzjazmu. Wielu Ukraińców czuje się już zmęczonych. Pomarańczowa Rewolucja, z którą wiązano tyle nadziei, tak bardzo Was rozczarowała. Dlaczego po Euromajdanie ma być inaczej?!
Reklama
 
Rzeczywiście, mamy trzecią rewolucję i powoli także teraz narasta w ludziach rozczarowanie. Od bardzo dawna nie mamy na czele władz kogoś na wzór pasterza – ewangelicznego pasterza. Człowieka, który poprowadziłby nasz naród. Dotychczas to byli najemnicy, którzy dbali o interesy obcych państw i pomnażanie własnego majątku. Ale na Majdan od kilku miesięcy nie wychodzili ludzie przypadkowi, nie robili tego dla pieniędzy, oni tam trwali, bo nie chcieli poszanowania ludzkiej godności i chcieli obwieścić to całemu światu. Jestem optymistką i wierzę, że to wszystko nie pójdzie na marne, że Opatrzność nas nie opuści.
 
Od czasu Euromajdanu Ukraińcy odczuwają większe zainteresowanie swoim krajem przez Polaków, najbliższych sąsiadów Ukraińców?
 
Wśród Polaków jest wielu sympatyków Ukraińców i Ukrainy, nie brakuje też osób, które są zaniepokojone tym, co dzieje się w naszym kraju, bo pamiętają słowa Jerzego Giedroycia: „ Bez niepodległej Ukrainy, nie ma niepodległej Polski”. Nie ma dnia, bym nie była wzruszona chęcią pomocy, jaką oferują mi Polacy. Codziennie ktoś dzwoni i pyta, jak może pomóc?! Wielu Ukraińców z Majdanu, którzy leżą w podkarpackich szpitalach są odwiedzani i wspomagani przez polskich wolontariuszy. Nieustannie słyszę słowa otuchy i wsparcia. Gdy w cerkwi w Sanoku zorganizowaliśmy zbiórkę dla potrzebujących na Ukrainie, masowo przyszli nie tylko Ukraińcy mieszkający w Polsce, ale pieniędzy nie szczędzili również i Polacy. Także Polacy manifestujący pod rosyjską ambasadą w Warszawie protestują w ten sposób przeciwko temu, co dzieje się na Ukrainie. To dla nas bardzo ważne.
 
Obserwuję też, że zainteresowanie naszym narodem, historią, literaturą i kulturą jest teraz większe. 9 marca obchodziliśmy w Sanoku 200-lecie urodzin Tarasa Szewczenki, ukraińskiego poety narodowego, na akademii było kilku Polaków oraz grupa z Ukrainy, która przywiozła ze sobą tomiki jego poezji tłumaczone na polski. Polacy jeden po drugim podchodzili do mnie i prosili o polskie tłumaczenia Szewczenki, a jeszcze kilka lat temu to byłoby nie do pomyślenia.
Reklama
 
Ukraińcy postrzegają Polaków jako swoich ambasadorów w Europie?
 
Większość tak, wierzą Polakom. My jesteśmy Słowianami i czujemy bliskość między sobą. Polska była pierwszym krajem, który w 1991 roku uznał niepodległą Ukrainę. Także po walkach na Euromajdanie najwięcej rannych Ukraińców trafiło do Polski. Do Rumunii i innych krajów pojechał ich dużo mniej. O tyle to cenne, że na przestrzeni wieków nie brakowało walk, zatargów i tragedii pomiędzy polskim i ukraińskim narodem. Bardzo ważne byśmy szczerze i uczciwie umieli rozmawiać ze sobą o najtragiczniejszych kartach w naszej historii, gdzie często bardziej walczyli ze sobą prywatnie sąsiedzi niż narody.  Powinniśmy pamiętać o tym co było i nie pozwolić, by się Broń Boże powtórzyło. Oglądajmy się za tym, co za nami, ale szukajmy więcej światła przed nami. Wtedy  będziemy mogli mówić o przyszłości, do której wspólnie dążymy. Ukraina w najcięższych chwilach w ostatnich latach zawsze miała wsparcie od Polski. Bardzo bym chciała, aby Polska poprowadziła Ukrainę do Unii Europejskiej i by znikła granica między naszymi narodami.
Reklama
Reklama
Reklama
zobacz więcej

POLECANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.