Reklama

Lifestyle

W Daliowej z Beskidu chcą uczynić dostatnią krainę! Startują z jarmarkiem

Aneta Gieroń
Dodano: 18.04.2017
32225_Kubin_1
Share
Udostępnij
W samym centrum Daliowej, w cieniu zabytkowej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Paraskewy, na południowym zboczu góry św. Jana, już 3 maja Bieszczadzki Eko Jarmark "Jedzmy swoje". Impreza niezwykła, bo inaugurująca działalność Fundacji Pomosty Karpat. Od ponad roku miejscowi i warszawiacy robią wszystko, by faktem stał się biznesowo – rolniczo – przetwórczo-turystyczny projekt, który na lepsze ma odmienić życie mieszkańców Beskidu Niskiego.
 
Na jarmark, który wystartuje w samo południe, zapraszają Fundacja Pomosty Karpat, Gmina Jaśliska oraz Dziki Beskid. Kto przyjedzie, zachwyci się przepiękną okolicą, ale też produktami i przetworami kuchni regionalnej,  beskidzkimi ziołami, książkami i przewodnikami  turystycznymi oraz rękodziełem i sztuką regionalną na jarmarkowych stoiskach.  Ale to nie wszystko, bo o zachodzie słońca na zboczu góry Św. Jana odbędzie się koncert Orkiestry Świętego Mikołaja. Prawdziwy koncert na trawie, nie można tylko zapomnieć o piknikowym koszu i kocyku.
 
Całe przedsięwzięcie ma związek z Markiem Kubinem, lekarzem i byłym działaczem opozycyjnym, który zgromadził wokół siebie grupę ludzi dobrej woli, a z tego powstała Fundacja Pomosty Karpat.
 
– Tworząc Fundację chcemy pomóc przywrócić tutejszym terenom Beskidu Niskiego dawną świetność. Zależy nam, by robiąc to, co kochamy zarabiać na godziwe życie i tworzyć miejsca dobrej pracy dla sąsiadów. Chcemy pokazać, że wykorzystując zastany potencjał we współpracy z lokalną społecznością, można przywrócić temu regionowi dawny blask – mówi Marek Kubin. – Uświadamiamy, że  korzystając z dobrodziejstwa Beskidu Niskiego, można życie tutejszych mieszkańców uczynić lepszym, bardziej dostatnim. Tłumaczymy, że warto uprawiać ziemię,  tylko zbiory trzeba inaczej wykorzystywać, przetwarzać i sprzedawać. To nieprawdopodobne, ale lokalnie właściwie niemożliwe jest kupienie tutejszych serów, przetworów, owoców, warzyw, bo prawie wszyscy zaopatrują się w pobliskim supermarkecie. 
 
Działalność FPK wspomaga ruchy oddolne, zachowanie lokalnej tradycji i kultury w wielu jej postaciach, promować zdrowy styl życia poprzez propagowanie zrównoważonego rozwoju regionu, szczególnie w odniesieniu do rolnictwa ze szczególnym naciskiem na jego ekologiczny charakter, promowanie turystyki, ochronę środowiska, organizowanie szkoleń i warsztatów.
 
W ramach zabudowań Fundacji remontowane i budowane są: łemkowska chyża, stodoła i budynek, w którym powstanie Inkubator Przetwórczości.
 
W starej, ponad 100-letniej łemkowskiej chyży powstaje restauracja, a na poddaszu pokoje gościnne.  To miejsce ma zachwycić kuchnią ekologiczną, łemkowskimi i innymi przysmakami, miejscowymi delikatesami. Wszystko od lokalnych producentów, świeże, naturalne, zdrowe. W chyży będzie też można kupić lokalne sery, suszone zioła, przetwory, miody, nawet wyroby rękodzielników, bo tych w okolicy jest wielu.
 
Za chyżą powstaje piękny taras, który w przyszłości być może będzie sceną dla trup teatralnych, które chciałyby w Daliowej wystąpić. I to właśnie tutaj,  na wzgórzu już 3 maja będzie można sprawdzić, jak Pomosty Karpat w Daliowej działają. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy