Reklama

Kultura

Obraz od prezydenta Dudy za ponad 10 tys. zł. Po aukcji dla hospicjum 62 tys. zł

Alina Bosak
Dodano: 04.10.2015
22308_licytacja_140
Share
Udostępnij
Ubiegłoroczny rekord został pobity. Podczas VIII Wielkiej Aukcji Charytatywnej zorganizowanej w niedzielę w Rzeszowie przez Fundację Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci udało się zebrać 62 tysiące złotych. Najdrożej sprzedany został pejzaż Stanisława Chorzewskiego podarowany przez prezydenta Andrzeja Dudę i jego małżonkę Agatę Kornhauser-Dudę. Nabywca z Mogielnicy zapłacił za niego 10 200 zł.   
 
Na sprzedaż wystawiono 160 dzieł sztuki cenionych polskich i zagranicznych artystów, m.in. Emila Polita, Piotra Błażejewskiego, Małgorzaty Dawidiuk, Jolanty Jakimy-Zerek. 84 z nich wystawiono na licytację, a resztę można było nabyć na wystawie w foyer Teatru im. Wandy Siemaszkowej. Aukcję prowadzono na Dużej Scenie, a na widowni nie zabrakło koneserów sztuki, bywalców wystaw artystycznych, filantropów, polityków i osób piastujący ważne państwowe stanowiska. Minimalne ceny zaczynały się już od 80 zł.
 
– Przed rokiem byli państwo hojni. Zebraliśmy wtedy 48 tysięcy złotych. Mamy nadzieję, że pobijemy tamten rekord – nie ukrywali Adam Głaczyński, dziennikarz Radia Rzeszów i Jacek Nowak, prezes Podkarpackiego Towarzystwa ZACHĘTY Sztuk Pięknych, którzy już po raz czwarty poprowadzili licytację. 
 
Walka o obraz od prezydenta
 
I udało się. Dzięki hojności kupujących na konto Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci wpłynie 62 tysiące złotych. Najwięcej emocji towarzyszyło licytacji obrazu autorstwa Stanisława Chorzewskiego, podarowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę i jego małżonkę Agatę Kornhauser-Dudę. Cena wywoławcza – 1500 zł została przebita kilkakrotnie. Ostatecznie dzieło kupił za 10200 zł Bogdan Bardzik, przedsiębiorca z Mogielnicy, który w październikowych wyborach parlamentarnych startuje do Senatu z niezależnej listy.
 
Drugi hit aukcji, dzieło Emila Polita również podniósł temperaturę na widowni i poszło za pokaźną sumę 7,5 tysiąca złotych. Trafiały się też aukcyjne okazje i kilku osobom udało się kupić bardzo dobre obrazy za cenę wywoławczą.
 
Sporo interesujących prac artystów z Ukrainy, Słowacji, Białorusi przekazało Stowarzyszenie Promocji Kultury i Sztuki „Pogranicze”. – Namalowane zostały podczas organizowanych przez nas plenerów z myślą właśnie o aukcji charytatywnej na rzecz chorych dzieci – mówi Violetta Błotko, która wspólnie z Jolantą Kaźmierczak zainicjowała współpracę z Fundacją Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci. Aukcję wsparło także Podkarpackie Towarzystwa ZACHĘTY Sztuk Pięknych, Podkarpacki Oddział Stowarzyszenia Marynistów Polskich i firma Czyż Studio oraz wielu wolontariuszy.
 
– Licytację można było oglądać na żywo w Internecie. Sporo osób uczestniczyło w niej telefonicznie – zauważa Edyta Dedek z Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci. – Z wyniku aukcji i frekwencji na widowni jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękujemy wszystkim, którzy przekazali obrazy i tym, którzy je nabyli. Tych, którym nie udało się dotrzeć na aukcję, zapraszamy do siedziby Fundacji przy ul. Lwowskiej, ponieważ kilka obrazów nie zostało sprzedanych i będzie je można kupić już od poniedziałku.

Więcej pomocy dla chorych dzieci
 
Fundacja Podkarpacki Hospicjum dla Dzieci opiekuje się nieuleczalnie chorymi dziećmi i młodzieżą w domach, a także prowadzi Dom Hospicyjny dla Dzieci w Rzeszowie przy ul. Lwowskiej, w skład którego wchodzi: hospicjum stacjonarne dla dzieci, gabinet stomatologii dziecięcej oraz poradnie: chirurgiczna, urologiczna i pulmonologiczna dla dzieci.
 
Dochód z aukcji będzie przeznaczony na rozbudowę i wyposażenie Stacjonarnego Hospicjum dla Dzieci w Rzeszowie. – Dzięki Funduszom Norweskim powiększyliśmy nasz budynek przy ul. Lwowskiej czterokrotnie. Do zakończenia inwestycji brakuje nam jeszcze 3 mln złotych i bardzo cieszymy się, że jej cząstkę udało się zebrać podczas aukcji – podkreśla Rafał Ciupiński, prezes Fundacji. – W nowym obiekcie będzie dwa razy więcej łóżek szpitalnych, powstanie hospicjum perinatalne, czyli miejsce dla rodzin, które już wiedzą, że na świat przyjdzie chore dziecko, a także ośrodek pieczy zastępczej dla maluchów, które nie mają rodzinnego domu.
 
   
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy