Reklama

Biznes

Prof. Vetulani: Nie tyle do myślenia, co do przeżycia służy nam mózg!

Aneta Gieroń
Dodano: 06.03.2017
31463_vetulani_114
Share
Udostępnij
Prof. Jerzy Vetulani, wybitny neurobiolog, biochemik, profesor nauk przyrodniczych, popularyzator nauki, jeden z największych znawców procesów zachodzących w mózgu  i najczęściej cytowanych polskich uczonych, tłumaczył w Rzeszowie, dlaczego myślimy, a skoro tak, to jak to możliwe, że naszemu mózgowi dajemy się niekiedy wywieść na manowce. 
 
Wykład, który w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej zgromadził setki rzeszowian w bardzo różnym wieku, był drugą już odsłoną cyklu interdyscyplinarnych wykładów „Wielkie pytania w nauce” organizowanych przez Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, pod patronatem „Tygodnika Powszechnego”. Przedsięwzięcie realizowane jest we współpracy z Fundacją Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie oraz z Wydawnictwem Copernicus Center Press. I to nieprawdopodobne, ale 81-letni profesor przez prawie 3 godziny potrafił zachwycać i zaskakiwać swoich słuchaczy, sugerując, że chyba jednak odkrył tajemnicę sprawności ludzkiego mózgu bez względu na wiek.

– Jednym z celów organizacji cyklu wykładów jest podjęcie próby odpowiedzi na nurtujące problemy dotyczące egzystencji człowieka, zmian kulturowych, społecznych i filozoficznych oraz zachęcenie słuchaczy do krytycznego myślenia. Chcemy pokazać, że efekty pracy naukowców są nie tylko tematem do dyskusji w wąskim gronie specjalistów, ale mogą też znaleźć praktyczne zastosowanie w codziennym życiu, a zaprezentowane w przystępny sposób zagadnienia, mogą być również zrozumiałe dla osób niezwiązanych z nauką. Nie ukrywam, że organizacja cyklu stanowi swego rodzaju opozycję dla niewymagającej intelektualnego wysiłku rozrywki wszechobecnej w mediach – mówił dr Wergiliusz Gołąbek, rektor WSIiZ w Rzeszowie.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
– Mózg powstał w wyniku ewolucji i służy nie tyle do myślenia, ile do przeżycia – tłumaczył prof. Vetulani.  – Organizuje nam życie społeczne, ma systemy rozpoznawania twarzy, emocji i możliwości przewidywania toku myślenia innych członków naszej grupy. Myślenie z kolei  jest nam potrzebne do poznawania świata. To ułatwia człowiekowi przeżycie i sukces reprodukcyjny. Mówiąc wprost, mózg to najpotężniejszy narząd seksualny, który służy do  zdobycia możliwie najlepszej partnerki lub partnera.
 
Od zawsze zadajemy sobie też pytanie…. dlaczego myślimy?! – Możemy na nie odpowiedzieć w dwojaki sposób – mówił krakowski neurobiolog.  – Po pierwsze dlatego, że mamy duży i sprawny mózg. Po drugie, bo myślenie ułatwia i usprawnia nam przeżycie. Obie odpowiedzi są prawdziwe, a nasz mózg  służy do unieśmiertelnienia naszych  genów. Jako nośniki materiału genetycznego jesteśmy niedoskonali i by go unieśmiertelnić musimy przekazać następnym pokoleniom. 
 
Jak wyjaśniał prof. Vetulani, zdolności intelektualne człowieka wyewoluowały przez ostatnie 100 000 lat albo dłużej. I nie do końca wiadomo, czy mózg neandertalczyka był strukturalnie gorszy niż nasz. Na pewno był większy. Ale prawdopodobnie mniej plastyczny, bo kultura neandertalska była bardzo stabilnym powtarzaniem pewnych wzorców, a kultura człowieka mądrego charakteryzowała się tworzeniem indywidualnych dzieł sztuki, które przetrwały w postaci malowideł w jaskiniach. Oczywiście, plastyczność istnieje również w mózgu niższych zwierząt; widzimy, że także u szczurów w pracującym mózgu wzrasta liczba połączeń i neuronów, które tworzą się z komórek progenitorowych. Zwierzęta żyjące w warunkach zmuszających do uczenia się, prowadzących do wzmożonej neurogenezy, lepiej rozwiązują problemy kognitywne. U człowieka występuje to w części mózgu zwanej hipokampem.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
Wychowanie, edukacja, służą do zwiększenia plastyczności, rozwoju mózgu, tworzenia się nowych neuronów. W sytuacjach skrajnych, dzięki plastyczności mózgu osiągamy umiejętności pozornie niemożliwe. Tak np. ofiary thalidomidu urodzone bez rąk mają na ogół chwytne i sprawne stopy, którymi mogą wykonywać takie czynności jak wyjęcie z kieszeni paczki papierosów, otwarcie jej, wyciągniecie jednego papierosa, włożenie do ust i zapalenia przy użyciu zapalniczki. Możliwości mózgu człowieka, niezależnie od tego, w jakich warunkach kulturowych przychodzi na świat, są ogromne; nawet nie możemy sobie wyobrazić jak wielkie. 
 
Dlatego też nadmierna koncentracja na jednej rzeczy sprawia, że pomijamy wszystko inne dookoła i nasz mózg może nas prowadzić na manowce. – Co zrobić, by tak nie było?! Myślmy czasem troszkę wolniej ale jak najszerzej, by widzieć jak najpełniej – mówił naukowiec. – Gdy  koncentrujemy się na jednej rzecz, nie patrzymy na inne, w związku z tym, jeżeli nasz mózg opanuje nieodparta myśl, albo jedna ideologia, to mózg może zejść na manowce, bo nie widzimy wielu innych możliwości. 
 
Profesor nawiązał też do starzenia się mózgu kobiety i mężczyzny. – Uznajemy, że mózg męski i żeński są różne, ale równe. Jeżeli chodzi zaś o starzenie się, mózg męski jest w znacznie gorszej sytuacji, niż mózg żeński. U mężczyzn bardzo silne i szybkie zmiany zaczynają zachodzić już około 65. roku życia, kiedy spada poziom testosteronu, neurony w korze mózgowej giną, a przyrasta ilość płynu mózgowo-rdzeniowego. U przeciętnego mężczyzny pomiędzy 65. a 90. rokiem życia ilość płynu w okolicach kory skroniowej wzrasta o około 30 proc. U kobiet średnio o 1 proc. Kobietom, jeżeli nie cierpią na chorobę neurodegeneracyjną, neurony się nie psują  – mówił. Ale mózgi większe mają mężczyźni. To jednak, jak wykazały badania, o niczym nie świadczy, bo nasza inteligencja jest zależna od masy bezwzględnej tego organu. 
 
Sporo emocji wywołały też wywody prof. Vetulaniego o … marihuanie.  – Jestem za legalizacją miękkich narkotyków, dlatego że jeżeli alkohol jest zalegalizowany, to nie ma powodu, aby inne niezbyt szkodliwe substancje psychotropowe traktować inaczej. Owoc zakazany kusi bardziej. Uważam, że środowiska, które czerpią największe zyski z narkobiznesu, są najbardziej zaangażowane w walkę o zwiększenie sankcji za posiadanie narkotyków – stwierdził profesor. – Alkoholizm zwiększa agresję i przemoc domową, marihuana, a także morfinizm – nie. Marihuana palona zazwyczaj w grupie, jest towarzyskim narkotykiem i uzależnia w około 8 proc. Alkohol prawie dwa razy częściej, bo w 15 proc.  
 
Jerzy Vetulani, powszechnie znany jako profesor nauk przyrodniczych i popularyzator nauki, to też działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL, konferansjer i jeden ze współtwórców Piwnicy pod Baranami. – Piwnica sformatowała nam mózgi –  żartował profesor. – Tam było dużo alkoholu, nikotyny, a mimo to mózgi wszystkich do dziś żyjących "piwniczan" doskonale działają. Tamte kontakty, w tamtym miejscu bardzo nas ukształtowały, a to potwierdza, jak dobre towarzystwo dobrze kształtuje nasz mózg.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy