Reklama

Biznes

Balcerowicz: Największym złem jest zaniechanie reformowania państwa

Elżbieta Lewicka
Dodano: 21.02.2013
2327_IMG_2438
Share
Udostępnij
Profesor Leszek Balcerowicz, były minister finansów i wicepremier był w czwartek gościem   Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Znany ekonomista spotkał się z władzami uczelni i studentami na wykładzie, podczas którego przestawił najważniejsze myśli zawarte w książce „Odkrywając wolność”. Książkę prof. Balcerowicz opatrzył swoim wstępem, a całość stanowi zbiór esejów napisanych przez mistrzów myśli społecznej.

Spora część wykładu dotyczyła tzw. praw pozytywnych obywateli. Leszek Balcerowicz mówił m.in. o tym, że w Polsce często zamazuje się granicę między postulatami religijnymi, a kodeksem karnym, że w państwie prawa powinien być ściśle ograniczony zbiór czynów uznawanych za przestępstwo. Prawdziwa wolność wymaga, aby państwo dbało o obywateli. W Polsce lekceważy się wolność jednostki, a słowo „solidarność” zostało zniszczone. Należy podjąć niezbędne reformy, aby obecnie niezła pozycja Polski w Europie nie słabła. Sporą część swojego wykładu profesor poświęcił też panującej w Polsce kulturze nieodpowiedzialności i skutkach, jakie ona przynosi- na przykład masowa migracji młodych ludzi za granicę. Niekorzystne regulacje prawne powodują niską stopę inwestycji. Nie rozwija się na przykład budownictwo mieszkań pod wynajem, ponieważ to nie opłaca się przedsiębiorcom z powodu niekorzystnych przepisów. Jeśli nadal będzie obniżało się tempo wzrostu gospodarczego, jego skutki odczujemy za kilka lat bardzo dotkliwie. W Polsce nie ma paternalistycznych uprawnień wolności. Chcemy dopuszczać to, że czynnik wewnętrzny mówi, co jest dla obywatela dobre, a co złe. Balcerowicz podkreślał istnienie dwóch rodzajów / nie/równości społecznej: szans i sytuacji- w tym dochodu. Podkreślał, że państwo powinno pozwalać ludziom na działania, a nie ograniczać je często bezsensownymi, czy wręcz szkodliwymi przepisami.


Sam Leszek Balcerowicz w ostatnich latach jest bardzo aktywny w działaniach na rzecz polityki obywatelskiej. Jest bardzo obecny i dostępny w założonym przez siebie Forum Obywatelskiego Rozwoju, do udziału, w którym zaprasza wszystkich, których obchodzi los polskiej gospodarki.
Jest zdania, że zarówno media, jak i każdy obywatel mogą odkrywać i uświadamiać sobie oraz innym, na czym polega wolność. Zachęca do działania, do krytyki i sprzeciwiania się „szkodliwym bzdurom głoszonym przez rząd”. Podkreśla też, że często normy etyczne powinny wyprzedzać normy prawne. Uważa, że Jacek Rostkowski to dobry fachowiec, ale odmawia komentarzy na temat działań budżetowych ministra. Zdaniem Balcerowicza w Polsce jest zbyt mało grup wolnościowych, a szkoda, bo te powinny intensyfikować swoje działania na rzecz rozwoju reform, bez których niemożliwy jest dalszy rozwój.
 
– Nie powinniśmy się bać podejmowania ryzyka, jakie mogą nieść za sobą reformy. Ryzyko jest mniejszym złem, niż zaniechanie reform, czy czekanie w nieskończoność z ich wprowadzaniem. Nie należy zabraniać grania w pokera, jako szkodliwej działalności, bo czym w takim razie jest alpinizm? Wspinaczka wysokogórska jest przecież daleko bardziej niebezpieczna. Czy zabronimy tego alpinistom? – pytał i argumentował w trakcie wykładu prof. Leszek Balcerowicz.

Jego Forum Obywatelskiego Rozwoju stworzyło m.in. sześć programów dotyczących lepszego wymiaru sprawiedliwości, jest program na temat finansów publicznych, a w centrum Warszawy zainstalowano licznik długu publicznego. Leszek Balcerowicz podkreśla, że we wszystkim, co się robi, należy być kompetentnym, a jednocześnie klarownie, w zrozumiały sposób przedstawiać swoje racje i przeciwstawiać się wszechobecnym nieprawidłowościom w państwie.
 
Po wykładzie i spotkaniu z podpisywaniem swojej najnowszej książki, Leszek Balcerowicz nie odmówił sobie także tradycyjnej wizyty na rzeszowskim placu Balcerowicza, gdzie – jak powiedział – jest zawsze, kiedy odwiedza Rzeszów.
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy